O tym kontynencie Marek Tomalik mówił: "Jest inna od wszystkich, obezwładniająca, odrealniona, często przerażająca. Potrafi przestraszyć jak zły sen". Wspomniał też: o eukaliptusowych duchach, misiach koala, kangurach i rdzennej ludności - Aborygenach. Wszyscy z dużym zainteresowaniem przysłuchiwali się opowieściom z wypraw, bowiem informacje, jakie przekazywał, nie znajdują się w encyklopediach, podręcznikach czy przewodnikach. Była to niecodzienna lekcja geografii.